niedziela, 24 grudnia 2017

Życzenia


Życzę, aby w żadnym z Waszych Serc, nigdy nie zabrakło miejsca dla Jezusa Chrystusa, gdyż tylko w Nim jest Radość, Miłość i Nadzieja, a przede wszystkim Zbawienie.


Na zdjęciu, średniowieczy obraz z Galerii Narodowej w Budańskim zamku.

piątek, 24 listopada 2017

Konfesjonał?


Włochy, Perugia, Katedra. Jak widać nie wszędzie pilnuje się odpowiednich strojów. Ale nie to jest najważniejsze. „To” bowiem znajduje się wewnątrz konfesjonału. Otóż ksiądz bawiący się komórką i w najlepsze rozmawiający z znajomym(?), też trzymającym w ręku komórkę. Scenę obserwowałem od dłuższej chwili i nie ma tu mowy o wyrwaniu z kontekstu etc. Po prostu zwykły brak poczucia sacrum.

wtorek, 7 listopada 2017

Uchylone drzwi


Włoskie miasteczka pełne są tajemnic. Wystarczy zejść z utartej trasy i zagłębić się w zaułki, aby znaleźć ciekawe miejsca. Tak je te uchylone drzwi do piwniczki. Od dłuższego czasu nieużywane, o czym świadczą warstwy kurzu i pajęczyn. Więcej takiej ukrytej Cortony znajdziesz tu.

piątek, 27 października 2017

Ołtarz?


Taką (de)formę zaproponowali wiernym franciszkanie w Pienzy. Wystrój tego, skądinąd pięknego, kościoła to pomieszanie średniowiecza z postmodernizmem. Jednym z przykładów (acz nie jedynym) jest właśnie to co widać na zdjęciu. Odnodszę wrażenie, że synom św. Franciszka pomyliła się Najświętsza Ofiara z pierwszą częścią serii o Narni czyli „Lwem, Czarownicą i Starą Szafą”, gdzie Aslan zabijany jest na kamieniu, który pęka na trzy części. Jako metafora - genialne, jako praxis liturgiczne - kicz i żenada.

sobota, 21 października 2017

Kaletnik przy pracy


Będąc w Pienzy, przechodząc prawie wolną od turystów uliczką, zauważyłem uchylone drzwi do zakładu kaletniczego. Aż prosiło się aby uwiecznić pracę starszego Pana, który, zapewne, od swego ojca nauczył się rzemiosła. Toskania słynie bowiem z wyrobów skórzanych.   

czwartek, 12 października 2017

Pusta uliczka


Czasem nawet w centrum Toskanii można spotkać spokój. Czas południowego odpoczynku wymiata wszystkich z ulic małych, urokliwych miasteczek. Warto tam zajrzeć w sezonie turystycznym, żeby trochę odsapnąć od tłumów. Czasem można nawet znaleźć otwartą knajpkę, w której właściciel nie obrazi się jeśli po 12 zamówimy cappuccino. 

poniedziałek, 2 października 2017

Porchetta di Siena


Na sieneńskim targowisku znaleźliśmy stoisko z porchettą. Jedliśmy już ten przysmak wcześniej, ale to był, chyba najlepszy. Masarz kroił go dużym nożem i palcami wkładał do bułki. Tłuszcz rozpływał się w ustach, delikatne mięsko pieściło podniebienie, a chrupiąca skórka.... W Polsce zamknął by to Sanepid...

wtorek, 26 września 2017

Cortona


Rynek w Cortonie. Wspomnienie kilku wakacji wstecz. Ta miejscowość, znana z książki i filmu „Under the Toscan sun”, będzie dla mnie zawsze miejscem symbolicznym. To tam spędziłem z rodziną kilka najpiękniejszych chwil mego życia. Chciałbym tam jeszcze wrócić, żeby smakować posiłków od Pana Maria z „Trattorii Etrusca” czy lodów z „Amore mio”. Żeby posłuchać śpiewajacych i poczuć Italię. Mam nadzieję, ze jeszcze się uda... 

środa, 20 września 2017

Grobowiec Kardynała Siri


Wchodząc tam, nie wiedziałem, że w katedrze Genueńskiej znajduje się grobowiec jednego z papabili i bardzo oddanego tradycji katolickiej kardynała. Przez niektórych sedevacantystów uznawany jest za ważnie wybranego papieża Grzegorza XVII. Długo modliłem się w intencji Ojca św. i Kościoła za przyczyną kard. Siriego wierząc, że cieszy się chwałą nieba.

czwartek, 3 sierpnia 2017

Via della Maddalena


Na via della Maddalena w Genui weszliśmy dość przypadkowo. Okazało się, że nazwa ulicy (Magdalena), która prowadzi do kościółka pod tym wezwaniem (Św. Magdaleny), łączy się - obecnie - z, legendarnym, zawodem św. Marii Magdaleny. Jak tylko się dało, szybko skręciliśmy i uciekliśmy z tej okolicy. Dobrze, że synowie nie zadawali trudnych pytań, bo ciężko byłoby wszystko im wyjaśnić. 

piątek, 21 kwietnia 2017

Żaba-Ryba


Frogfish z genueńskiego Aquario. Niesamowite stworzenie. Wielobarwne i niezwykle statyczne. Jak na rybę. I fotogeniczne, jak się dobrze odwróci. W Polsce zwane Antenariusowatymi. 

niedziela, 26 marca 2017

Plaża


Plaża w Dębkach jest dobrym miejscem spędzania czasu w różnych porach roku. Wczesnym latem lub przy końcu wiosny, kiedy jeszcze nie jest upalnie, warto się tam wybrać, również po to, aby dzieci mogły pobawić się beztrosko w piachu.

wtorek, 7 marca 2017

Gdynia - Skwer Kościuszki

Zdjęcia w czerni i bieli mają swój niezaprzeczalny klimat. Emanują jakąś tajemniczością, mimo, ze doskonale widać co przedstawiają. Dodam, że poza konwersją do czerni-bieli, zdjęcie nie było edytowane.

poniedziałek, 20 lutego 2017

Torpedownia


Historia gdyńskiej torpedowni sięga II wojny światowej. To wtedy Niemcy wybudowali ten budynek, który dziś przypomina wynurzający się z morza tajemniczy zamek. Można się tam dostać jedynie łodzią, gdyż nie ma dojścia. Jest to miejsce popularne wśród fotografów i wdzięczne do fotografowania. 

piątek, 10 lutego 2017

Do legitymacji


Uwielbiam fotografować dzieci, zwłaszcza własne. Poza zdjęciami spontanicznymi i z ukrycia, trzeba czasem zrobić też coś pozowanego. Np. do legitymacji szkolnej.

sobota, 4 lutego 2017

poniedziałek, 23 stycznia 2017

Judoka


Uważam, że niezwykle ważny jest całościowy rozwój dzieci. Dlatego nie należy zaniedbywać rozwoju fizycznego, a nabyte nawyki zaprocentują w przyszłości. Tymek po pierwszych zawodach, w których zdobył złoty medal.

wtorek, 17 stycznia 2017

Zimą na plaży


Zimą też można pójść na plażę. Zwłaszcza w okolicy zachodu słońca, aby złapać troche tego delikatnego światła i zrobić portret swojemu synowi z łabędziami w tle.