Rynek w Cortonie. Wspomnienie kilku wakacji wstecz. Ta miejscowość, znana z książki i filmu „Under the Toscan sun”, będzie dla mnie zawsze miejscem symbolicznym. To tam spędziłem z rodziną kilka najpiękniejszych chwil mego życia. Chciałbym tam jeszcze wrócić, żeby smakować posiłków od Pana Maria z „Trattorii Etrusca” czy lodów z „Amore mio”. Żeby posłuchać śpiewajacych i poczuć Italię. Mam nadzieję, ze jeszcze się uda...
wtorek, 26 września 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz